czwartek, 31 października 2013

" The Shape of a Broken Heart"

Witajcie kochani!
Przepraszamy za nieobecność. To przez natłok obowiązków związanych ze szkołą. Dzisiaj przychodzę do Was z nietypowym postem czyli z recenzją płyty Imany " The Shape of a Broken Heart". Mam tę płytę od niedawna chociaż wyszła w 2012 roku. Na tę płytę natknęłam się przypadkiem, bo była promocja w empiku i stwierdziłam, że ją kupie.

Początki kariery Imany.

Historia  Imany zaczęła się 3 lata temu kiedy nieznana nikomu dziewczyna wylądowała w Paryżu. Od tego zaczęła się kariera Imany. Wcześniej pracowała jako modelka w Nowym Jorku. Z pomocą siostry zaczęła dawać swoje pierwsze koncerty. Jej zjawiskowy głos przysporzył jej rzesze wiernych fanów. Zaczęła występować w coraz bardziej prestiżowych miejscach i otwierała koncerty znanych artystów. Na jednym z koncertów zainteresował się nią producent, który wypromował Ayo. To on pomógł w realizacji jej największego marzenia - wydania album. W niezwykle szczerych oraz osobistych piosenkach akustycznych folk przeplata z soulem i bluesem.
Źródło: klik



Na jej albumie znajduje się 12 utworów:
1. Slow Down
2. You will never know
3. Kisses in  the dark
4. Where have you been
5. Grey Monday
6. Please and Change
7. Seat with me
8. Shape of a broken heart
9. Pray for help
10. I've gotta go
11. I lost my keys
12. Take care

Płyta ma niesamowity klimat. Kompletnie trafiła ona w mój gust muzyczny. Jeżeli nie chcecie kupować płyty możecie ściągnąć sobie jej piosenki. Cena płyty nie jest duża, bo 19.99 w Empiku. W wyżej wymienionym linku możecie kupić tą płytę. Osobiście polecam tą płytę wszystkim nie tylko tym co lubią spokojniejsze kawałki, ale też tym co lubią ostrzejszą muzykę. Jest to idealna płyta na jesienno-zimowe wieczory. 




Pozdrawiam 
Marta. :)

1 komentarz:

  1. Świetny blog i zdjęcia ! :)
    Obserwuję i liczę na rewanż :))

    madiess.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń